Mam dla Was propozycję warsztatów! Ponieważ…

Na początku „sklejki” miały lokalny charakter. Okazało się jednak, że tę przygodę mogę kontynuować również w miejscach bardziej odległych. W tej chwili oficjalny rekord wynosi 606 kilometrów (Świdnica).

Warsztaty najlepiej sprawdzają się w grupie do 15 osób, wśród uczestników powyżej 12 roku życia. W 90 minut m.in. wspólnie dzielimy zachwyt nad twórczością Marcela Duchampa, naśladujemy malarza Pieta Mondriana, poznajemy polskich raperów, wycinamy słowa z gazet i układamy je w „sklejki”. Na koniec przybijamy z uśmiechem „żółwika” i rozstajemy się w przekonaniu, że każdy z nas jest artystą, zwłaszcza codzienności.

Jeżeli macie kilogram starych gazet, kartki, klej, nożyce a do tego projektor multimedialny, to fantastycznie. Jeśli nie, a chcecie zrobić „Sklejki poetyckie” w swojej szkole, bibliotece, klubie, domu kultury, świetlicy, teatrze, kawiarni, to wszystkie potrzebne rzeczy przywiozę z sobą.

(Jeśli mnie wygooglujecie może się okazać, że mam więcej pomysłów. Warsztaty historyczne, olimpiady podwórkowe, zabawy fotograficzną perspektywą… Zapraszam do kontaktu).

Zdjęcia: „Sklejki poetyckie” w białostockim NieTeatrze, 2022 r. (fot. Krzysztof Karpiński)